previous arrow
next arrow
Slider

Rekonesans relacji między japońskimi fortyfikacjami kolonialnymi
a ich naturalnym otoczeniem

Anna Pilawska-Sita i Michał Sita, 2024
4th Jeju Biennale, Jeju Museum of Art
26 listopada 2024 do 16 lutego 2025

Oreum  

W naszej pracy skupiamy się na punktach styku architektury i jej otoczenia. Badamy struktury wojskowe z okresu japońskiej kolonizacji wyspy Jeju (1910–1945) — bunkry, hangary marynarki wojennej i lotnictwa, a zwłaszcza fortyfikacje wbudowane głęboko w wulkaniczne stożki pasożytnicze — oreum. Stożki te, usiane jaskiniami i podziemnymi kanałami lawowymi, definiują charakter przestrzenny wyspy. Istnieje kilkaset oreum, z których większość jest odizolowana i trudno dostępna. Są one gęsto zalesione, a z ich szczytów można dostrzec sieć wzgórz rozciągających się aż do wybrzeża.

Transformacja  

Fortyfikacje wojskowe zbudowane w obrębie tych wulkanicznych stożków w pełni wykorzystują naturalne cechy terenu, wtapiając się w krajobraz i stając się jego integralną częścią. Chociaż otaczające środowisko wydaje się w dużej mierze niezmienione, jest ono przeorientowane, aby służyć logice działań wojennych: wzgórze zostaje przekształcone w fortecę, a las zostaje zredukowany do zwykłego kamuflażu. W rezultacie życie kwitnące na oreum staje się tak samo częścią infrastruktury wojskowej, jak żelbetowe mury czy podziemne korytarze. Powstaje system, w którym porośnięte lasem zbocze i struktury wojskowe funkcjonują razem jako jednolity system obronny. W tym przypadku perspektywa wojskowa dominuje zarówno nad przestrzenią, jak i żywymi organizmami w jej obrębie. Jak na ironię, las staje się tym skuteczniejszy jako zasób wojskowy, im bardziej dziki i mniej dostępny pozostaje.

Zielona architektura  

Jedną z zasad zielonej architektury jest integracja budynków z otaczającym je środowiskiem naturalnym w sposób podkreślający charakter krajobrazu. W tym podejściu architektura działa jako tło, tworząc warunki dla rozwoju roślin zgodnie z ich własnymi potrzebami.

Japońskie fortyfikacje na wyspie Jeju prezentują niepokojącą wersję tej koncepcji. Podczas gdy utopijna idea harmonijnego współistnienia natury i architektury może być w pewnym sensie realizowana przez ten kolonialny projekt, rodzi to głębsze pytanie: Czy „zielona architektura” również implikuje formę podporządkowania? Czy mniej chodzi o przekształcanie świata przyrody, a bardziej o jego zniekształcanie? Czy w ogóle możliwe jest stworzenie alternatywnych relacji między architekturą a naturą, czy też taki program jest nieodłącznie związany z kolonizacją?

Autonomia  

Czy więc las, który opanował stare, opuszczone bunkry, może być nadal uważany za część krajobrazu architektonicznego, odzwierciedlając jego logikę? A może powinien być postrzegany jako autonomiczny byt, który poprzez samo swoje istnienie opiera się jakiejkolwiek narzuconej architektonicznej utopii? Prawdziwa moc miejsca takiego jak oreum może polegać na tym, że ucieleśnia ono szereg cech, które wykraczają poza ramy, które próbujemy do niego zastosować.


Zrealizowano dzięki wsparciu Instytutu Adama Mickiewicza, stypendium twórczemu Miasta Poznania oraz zaangażowaniu galerii Foto-gen.